Autor |
Wiadomość |
Shannon
Strażnik Teksasu
Dołączył: 28 Lip 2010
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 1:10, 03 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Na Manhattanie w dzień targowy takie słyszy się rozmowy: Może Pan się weźmie umyje bo śmierdzi na kilometr! A Pan na metr! Odpowiedział krasnoludek. Ten więc oburzony zaczął kisić ogórki. Potem poszedł do Marii Eleny i chwycił ją za piersi. Dlatego, że bardzo się podniecił rozmową z tamtym...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
Bella
Flirciara
Dołączył: 27 Lip 2010
Posty: 272
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Silesia
|
Wysłany: Wto 14:17, 03 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Na Manhattanie w dzień targowy takie słyszy się rozmowy: Może Pan się weźmie umyje bo śmierdzi na kilometr! A Pan na metr! Odpowiedział krasnoludek. Ten więc oburzony zaczął kisić ogórki. Potem poszedł do Marii Eleny i chwycił ją za piersi. Dlatego, że bardzo się podniecił rozmową z tamtym Panem, który chciał...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Judith
Strażnik Teksasu
Dołączył: 27 Lip 2010
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: oahu
|
Wysłany: Wto 14:57, 03 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Na Manhattanie w dzień targowy takie słyszy się rozmowy: Może Pan się weźmie umyje bo śmierdzi na kilometr! A Pan na metr! Odpowiedział krasnoludek. Ten więc oburzony zaczął kisić ogórki. Potem poszedł do Marii Eleny i chwycił ją za piersi. Dlatego, że bardzo się podniecił rozmową z tamtym Panem, który chciał pociągnąć go za..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Shannon
Strażnik Teksasu
Dołączył: 28 Lip 2010
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:44, 03 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Na Manhattanie w dzień targowy takie słyszy się rozmowy: Może Pan się weźmie umyje bo śmierdzi na kilometr! A Pan na metr! Odpowiedział krasnoludek. Ten więc oburzony zaczął kisić ogórki. Potem poszedł do Marii Eleny i chwycił ją za piersi. Dlatego, że bardzo się podniecił rozmową z tamtym Panem, który chciał pociągnąć go za krawat i przysunąc...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Caroline Riddle
Another girl.
Dołączył: 03 Sie 2010
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 8:21, 04 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Na Manhattanie w dzień targowy takie słyszy się rozmowy: Może Pan się weźmie umyje bo śmierdzi na kilometr! A Pan na metr! Odpowiedział krasnoludek. Ten więc oburzony zaczął kisić ogórki. Potem poszedł do Marii Eleny i chwycił ją za piersi. Dlatego, że bardzo się podniecił rozmową z tamtym Panem, który chciał pociągnąć go za krawat i przysunąć do swojej osoby...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Shannon
Strażnik Teksasu
Dołączył: 28 Lip 2010
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:35, 04 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Na Manhattanie w dzień targowy takie słyszy się rozmowy: Może Pan się weźmie umyje bo śmierdzi na kilometr! A Pan na metr! Odpowiedział krasnoludek. Ten więc oburzony zaczął kisić ogórki. Potem poszedł do Marii Eleny i chwycił ją za piersi. Dlatego, że bardzo się podniecił rozmową z tamtym Panem, który chciał pociągnąć go za krawat i przysunąć do swojej osoby by bardziej poczuć...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Caroline Riddle
Another girl.
Dołączył: 03 Sie 2010
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:07, 04 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Na Manhattanie w dzień targowy takie słyszy się rozmowy: Może Pan się weźmie umyje bo śmierdzi na kilometr! A Pan na metr! Odpowiedział krasnoludek. Ten więc oburzony zaczął kisić ogórki. Potem poszedł do Marii Eleny i chwycił ją za piersi. Dlatego, że bardzo się podniecił rozmową z tamtym Panem, który chciał pociągnąć go za krawat i przysunąć do swojej osoby by bardziej poczuć piękny zapach jego...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Shannon
Strażnik Teksasu
Dołączył: 28 Lip 2010
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:59, 04 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Na Manhattanie w dzień targowy takie słyszy się rozmowy: Może Pan się weźmie umyje bo śmierdzi na kilometr! A Pan na metr! Odpowiedział krasnoludek. Ten więc oburzony zaczął kisić ogórki. Potem poszedł do Marii Eleny i chwycił ją za piersi. Dlatego, że bardzo się podniecił rozmową z tamtym Panem, który chciał pociągnąć go za krawat i przysunąć do swojej osoby by bardziej poczuć piękny zapach jego, który przywodził mu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Caroline Riddle
Another girl.
Dołączył: 03 Sie 2010
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:24, 04 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Na Manhattanie w dzień targowy takie słyszy się rozmowy: Może Pan się weźmie umyje bo śmierdzi na kilometr! A Pan na metr! Odpowiedział krasnoludek. Ten więc oburzony zaczął kisić ogórki. Potem poszedł do Marii Eleny i chwycił ją za piersi. Dlatego, że bardzo się podniecił rozmową z tamtym Panem, który chciał pociągnąć go za krawat i przysunąć do swojej osoby by bardziej poczuć piękny zapach jego, który przywodził mu na myśl boską...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Shannon
Strażnik Teksasu
Dołączył: 28 Lip 2010
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:59, 04 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Na Manhattanie w dzień targowy takie słyszy się rozmowy: Może Pan się weźmie umyje bo śmierdzi na kilometr! A Pan na metr! Odpowiedział krasnoludek. Ten więc oburzony zaczął kisić ogórki. Potem poszedł do Marii Eleny i chwycił ją za piersi. Dlatego, że bardzo się podniecił rozmową z tamtym Panem, który chciał pociągnąć go za krawat i przysunąć do swojej osoby by bardziej poczuć piękny zapach jego, który przywodził mu na myśl boską dziewczyną, którą poznał...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Bella
Flirciara
Dołączył: 27 Lip 2010
Posty: 272
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Silesia
|
Wysłany: Śro 22:57, 04 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Na Manhattanie w dzień targowy takie słyszy się rozmowy: Może Pan się weźmie umyje bo śmierdzi na kilometr! A Pan na metr! Odpowiedział krasnoludek. Ten więc oburzony zaczął kisić ogórki. Potem poszedł do Marii Eleny i chwycił ją za piersi. Dlatego, że bardzo się podniecił rozmową z tamtym Panem, który chciał pociągnąć go za krawat i przysunąć do swojej osoby by bardziej poczuć piękny zapach jego, który przywodził mu na myśl boską dziewczyną, którą poznał w tramwaju 11...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Shannon
Strażnik Teksasu
Dołączył: 28 Lip 2010
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 23:20, 04 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Na Manhattanie w dzień targowy takie słyszy się rozmowy: Może Pan się weźmie umyje bo śmierdzi na kilometr! A Pan na metr! Odpowiedział krasnoludek. Ten więc oburzony zaczął kisić ogórki. Potem poszedł do Marii Eleny i chwycił ją za piersi. Dlatego, że bardzo się podniecił rozmową z tamtym Panem, który chciał pociągnąć go za krawat i przysunąć do swojej osoby by bardziej poczuć piękny zapach jego, który przywodził mu na myśl boską dziewczyną, którą poznał w tramwaju 11, kiedy wracał z...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Caroline Riddle
Another girl.
Dołączył: 03 Sie 2010
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:39, 05 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Na Manhattanie w dzień targowy takie słyszy się rozmowy: Może Pan się weźmie umyje bo śmierdzi na kilometr! A Pan na metr! Odpowiedział krasnoludek. Ten więc oburzony zaczął kisić ogórki. Potem poszedł do Marii Eleny i chwycił ją za piersi. Dlatego, że bardzo się podniecił rozmową z tamtym Panem, który chciał pociągnąć go za krawat i przysunąć do swojej osoby by bardziej poczuć piękny zapach jego, który przywodził mu na myśl boską dziewczyną, którą poznał w tramwaju 11, kiedy wracał z domu swojej matki...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Bella
Flirciara
Dołączył: 27 Lip 2010
Posty: 272
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Silesia
|
Wysłany: Czw 11:18, 05 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Na Manhattanie w dzień targowy takie słyszy się rozmowy: Może Pan się weźmie umyje bo śmierdzi na kilometr! A Pan na metr! Odpowiedział krasnoludek. Ten więc oburzony zaczął kisić ogórki. Potem poszedł do Marii Eleny i chwycił ją za piersi. Dlatego, że bardzo się podniecił rozmową z tamtym Panem, który chciał pociągnąć go za krawat i przysunąć do swojej osoby by bardziej poczuć piękny zapach jego, który przywodził mu na myśl boską dziewczyną, którą poznał w tramwaju 11, kiedy wracał z domu swojej matki podem poszedł do...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Shannon
Strażnik Teksasu
Dołączył: 28 Lip 2010
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:40, 05 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Na Manhattanie w dzień targowy takie słyszy się rozmowy: Może Pan się weźmie umyje bo śmierdzi na kilometr! A Pan na metr! Odpowiedział krasnoludek. Ten więc oburzony zaczął kisić ogórki. Potem poszedł do Marii Eleny i chwycił ją za piersi. Dlatego, że bardzo się podniecił rozmową z tamtym Panem, który chciał pociągnąć go za krawat i przysunąć do swojej osoby by bardziej poczuć piękny zapach jego, który przywodził mu na myśl boską dziewczyną, którą poznał w tramwaju 11, kiedy wracał z domu swojej matki podem poszedł do klubu nocnego bo...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|